Deszcz bębni o szyby w nieustającym rytmie, przyśpieszając bicie jej serca. Z każdą kolejną kroplą nasłuchuje innych odgłosów, które ulewa maskuje swym hałasem. Dając za wygraną, dziewczyna powraca do swojego ulubionego od niedawna zajęcia. Siada przy oknie owinięta w koc, by obserwować ludzi, śpieszących się w tylko im znaną stronę. Śledzenie życia innych odciąga ją od jej własnego problemu. Jednak z czasem zatraca się, zapominając, że jej życie jest tak samo ważne i nie aż tak zepsute. Wmawia sobie, że to tylko na chwilę, że gdy będzie chciała, wróci do dawnego rytmu. Nawet nie zauważa kiedy okłamywanie innych zamieniło się w okłamywanie siebie.
Fantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj tak dalej ;*