niedziela, 13 września 2015

Cień.


Pękają ściany. Liście spadają z hukiem na ziemię.
Stoję w bezruchu. Nie wiem co czuję. Nie wiem kim jestem.
Walą się mury. Płatki śniegu giną w mroku.
Wciąż modlę się o lepsze jutro.
Pęka mi serce. Dusza rozdziera się w niemym krzyku.
Zostały tylko gruzy. Cień duszy wnikającej we mgłę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz