Otworzyła drzwi do pokoju, który od tak dawna nie widywał światła dziennego.
Babcia nie życzyła sobie, by ktokolwiek tam wchodził. Bała się, że to zakłóci ład i porządek jaki próbowała zbudować od tylu lat. Jednak tęsknota dziewczyny była silniejsza od zakazu. Pokój zasnuła ciemna mgła wspomnień . Rzeczy utrwaliły w sobie cząstki najbliższych, ale wokół nie wyczuwało się ich obecności. Pokój był pusty. Bez nich stracił swą duszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz